sesje RPG

Feanor

-Jestem bardzo zdumiony twoim zachowaniem, Iveliusie.Jako paladyn powinieneś pomóc temu człowiekowi...
-Ale on nie chciał wynająć pokoju, Arturze.To złodziej.Okrada on magazyny Khorinis, a wy nawet o tym nie wiecie...
Starzec zmarszczył brwii.Wstał i zaczął chodzić po pokoju, a za chwilę odwrócił się do człowieka i rzekł:
-Naprawdę? Masz jakiś dowód?
Paladyn zmieszał się.Pokręcił trochę głową i lekko czerwony na twarzy bąknął:
-Miałem takie... odczucie.Czułem od niego zło... I ręcze, że ten rzezimieszek jest jednym z tych złodzei, którzy okradli magazyn.
Starszy pan zasiadł na fotelu obok paladyna i odparł:
-Wiem... Wiem o tym, ale niestety, mimo iż ja ci wierzę, inni magowie nie będą tacy ufni jak ja... Przykro mi...
Starzec ubrany w czarną szatę o lekko brązowej cerze i długimi, białymi włosami ponownie wstał i powiedział:
-Chodźmy już. Czekają na nas...
Paladyn uśmiechnął się.Wysoki brunet o niebieskich oczach i różowej cerze wstał z fotela.Miał na sobię skórzaną zbroję ćwiekowaną.Miał również miecz w pochwie.
-Dobra, chodżmy...

Natana

"Okrada on magazyny Khorinis, a wy nawet o tym nie wiecie..." - to co pogrubione, wywal.

"a za chwilę odwrócił się do człowieka" - jakoś ten człowiek stylistycznie mi nie pasi. Nie brzmi to zbyt płynnie, a tak powinno...

"I ręcze, że ten rzezimieszek jest jednym z tych złodzei, którzy okradli magazyn" - Proponuję tak:

"jest jednym ze złodziei, którzy okradli magazyn."
Ale ostatecznie może być tak jak napisałeś tylko że... bez tej literówki Razz

Znaczy "złodziei" być powinno.

"Starszy pan zasiadł na fotelu obok paladyna" - a może usiadł? Jakoś lepiej brzmi... Bo zasiadł to w fotelu...

"Starzec ubrany w czarną szatę o lekko brązowej cerze i długimi, białymi włosami ponownie wstał i powiedział" - eee... szata ma brązową cerę, będąc czarna? Człowieku! Tak być nie może! Proponuję:

"Starzec o lekko brązowej cerze i z długimi, białymi włosami, ubrany w czarną szatę, wstał i powiedział:"

"Paladyn uśmiechnął się. Wysoki brunet o niebieskich oczach i różowej cerze wstał z fotela." - i znów zła kolejność... ech...

"Paladyn, wysoki brunet o niebieskich oczach i różowej cerze uśmiechnął się, po czym wstał z fotela"
jakoś tak to być powinno...

"Miał na sobię skórzaną zbroję ćwiekowaną.Miał również miecz w pochwie."
- i znów styl!! jeny...

"Miał na sobie skórzaną zbroję ćwiekowaną, a także (daj tu jakieś określenie) miecz w (zawieszonej przy pasie? coś trzeba tu dodać) pochwie."

PODSUMOWUJĄC:

STYL!!! STYL!!! i jeszcze raz STYL!!!
Pisarzem to Ty mój drogi nie będziesz... Ale może jeszcze się poprawisz.. Kto wie? Każdy kiedyś zaczynał Smile

Pozdrawiam. Smile

Wampir66

HEHEHE... Ona ma rację...

Na pocieszenie powiem Ci, Feanorze, że Ona w swoich tekstach też popełna takie błędy Very Happy

Wiem bo widziałem i poprawiałem Razz

Natana

Ale nie aż takie mój drogi. :] No i moje teksty są dłuższe przez co trudniej wyłapać błędy. A jak już jakiś robie to niekiedy po prostu nie potrafie go poprawić (odnośnie stylu). Ale nie takie!

Feanor

Raz na wozie, raz pod wozem...
Dzięki że mi "wytkłaś" błędy, poprawię je... ale nie teraz Very Happy

Natana

popraw, popraw... trza kształtować, zmieniać, bawić się formą... Wink